Twoje Radio – Twoja muzyka

Morsowanie z Wartą Osjaków – zimna woda, gorąca atmosfera

Warta Osjaków to nie tylko piłka nożna. Klub od kilku sezonów z powodzeniem rozwija działalność rekreacyjną i prozdrowotną, która przyciąga mieszkańców okolicy, stając się formą sportowej integracji. Jedną z najpopularniejszych aktywności jest morsowanie, które na dobre wpisało się w kalendarz lokalnych wydarzeń.

Treningi zimowej kąpieli odbywają się regularnie dwa razy w tygodniu:

  • czwartek – godz. 19:00,
  • niedziela – godz. 14:00.

Co ważne, morsowanie w Warcie to nie tylko wejście do zimnej wody. To całe wydarzenie – często połączone z mobilną sauną, ogniskiem, integracją i sporą dawką pozytywnej energii. W poprzednim sezonie frekwencja była imponująca, a uczestników z roku na rok przybywa.

Mówi Łukasz Płuciennik

Zobacz i posłuchaj na Morsowanie z Wartą Osiaków – zimna woda, gorąca atmosfera

Wśród organizatorów aktywnie działa Mateusz Adamkowski, który zachęca wszystkich – od amatorów po bardziej doświadczonych morsów – do przełamania bariery zimna. Osoby odpowiedzialne za wydarzenia dbają o to, by uczestnicy przestrzegali podstawowych zasad bezpieczeństwa, takich jak odpowiedni strój (czapki, rękawiczki) czy stopniowe przyzwyczajanie organizmu do niskich temperatur. W razie potrzeby obecne są osoby z doświadczeniem, które wiedzą, jak reagować w nietypowych sytuacjach.

Warta zachęca również do innych form aktywności. W ramach klubu odbywają się:

  • biegi i marsze nordic walking w środy o 18:15 oraz w soboty o 10:00.

Wszystko to pod hasłem, które dumnie widnieje na koszulkach kibicowskich:
„Otwarta drużyna”.

Klub zaprasza każdego – niezależnie od wieku, kondycji i doświadczenia – aby spróbować swoich sił, poznać nowych ludzi, zadbać o zdrowie i dobrze się bawić. W ostatnich dniach również na portalu kulis.net ukazał się artykuł o tej inicjatywie, co potwierdza, że lokalna aktywność Warty zyskuje coraz większy rozgłos.

Morsowanie to nie tylko hartowanie ciała, ale też okazja, by spędzić czas w świetnej atmosferze. A dla tych, którzy jeszcze się wahają – zawsze można przyjść najpierw jako obserwator. Możliwe, że to właśnie atmosfera Osjakowa i entuzjazm uczestników sprawią, że pierwszy krok do zimnej wody stanie się łatwiejszy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *